sobota, 24 sierpnia 2013

"Found myself in the fire burned hills, In the land of a billion lights"

 Heeei!

 

Rok szkolny jest niby bliżej niż dalej, ale chyba dalej nie czuje się wypoczęta na tyle, żeby wrócić. Jeśli cały lipiecowy "harmonogram" miałam wypełniony po brzegi, to ten sierpniowy nie trzyma się kupy. Wszystko est robione na hop-siup i aż nadto spontanicznie, co chyba bardziej męczy niż kilkunasto- godzinne tarabanienie się samochodem. No przy trybie życia pt. "dwie godziny przed podróżą dowiaduje się, że wyjeżdżam" nie bardzo da się uspokoić od gonienia za czymś i zdążania na godziny, ale nie narzekam, bo wakacje miałam całkiem zabawne i na pewno będzie parę rzeczy do wspominania.

Ze dwie godziny temu skończyłam sesję z jamniczkiem babci. Jestem tu już od południa i zdążyłam zrobić dosyć dużo, dosyć dobrych zdjęć ze wszystkimi. Nie jadłam jeszcze kolacji, ale zapowiada się na to, że przesunę ją sobie na po- 22. Na razie przerabiam to co dzisiaj udało mi się uwiecznić i rozpisuje notatki. Trochę się zrobiło chłodnawo na tarasie. Jak się przeziębię to w domu będzie dym. Niestety nic nie poradzę, że oglądanie liliowo- sinego zachodu, jest bardziej absorbujące niż smarowanie bułek dżemem. Tyle tego dobrego, bo już mnie przekupują jedzeniem, żebym tylko weszła do środka. No dobra może i mam palce przemarznięte, że coś, a do szczęśliwego guza na pół nogi nie potrzeba mi jeszcze grypy na początek szkoły, ale wystarczyłby mi kocyk i herbata i mogę tu zostać na całą noc. 
Babcia nie dała się przekupić, macie zdjęcia, a ja idę się zagrzać. PA!




 Jak możecie zobaczyć na tych zdjęciach (a jak lepiej będziecie mogli to zobaczyć jutro) ja i proste włosy nie jesteśmy sobie pisani. A o prostowaniu moich strąków codziennie nie ma mowy, więc: witajcie kręcone włosy, bo wilgoć! :)

---


5 komentarzy:

  1. to bardzo miłe z Twojej strony, bardzo się cieszę i dziękuję ! :) :*

    te zdjęcia cz-b mają coś w sobie takie że woow ;)
    a rok szkolny, no cóż, nieuniknione, ale mimo wszystko tęsknię za moimi z klasy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki slodki jamniczek :)
    No tak niesety ten rok szkoly zbliza sie, ja poprostu nie wytrzymuje, nie chce wracac, uwielbiam ta piosenke ♥

    http://jessi-jeess.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. słodziutki jamniczek... ilu masz czytelników bloga??

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny ten jamniczek Twojej babci :)
    No właśnie, rok szkolny bliżej niż dalej ... ;/ A dopiero co wakacje się zaczęły a juąż musimy iść do szkoły ;/
    Piękne zdjęcia :)

    www.pastelowe-lovee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń